piątek, 17 kwietnia 2015

Rewitalizacja PRL'owskich krzeseł

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, jak w łatwy sposób odnowić stare krzesła i nadać im nowy i świeży wygląd. Odkąd pamiętam, zawsze kiedy wpadali znajomi, brakowało nam w mieszkaniu miejsc siedzących. Tak więc kiedy nadarzyła się okazja, przygarnęliśmy trzy bezpańskie krzesła smutno stojące pod blokiem. Nie były zbyt atrakcyjne, ale postanowiliśmy temu zaradzić.


 Kupiliśmy trochę papieru ściernego, lakierobejcę, tkaniny i zszywacz tapicerski, i zabraliśmy się do pracy. Bardzo przydatna okazała się również maszyna do szycia.

Na początek wymontowaliśmy oparcia i siedziska. Drewniane elementy lekko zmatowiliśmy papierem ściernym i nałożyliśmy kolejno 2 warstwy lakierobejcy. 

Na oparcia uszyliśmy kieszonki przy użyciu maszyny, a dolną krawędź, tę najmniej widoczną, zszyliśmy ręcznie. Warto pamiętać o "obrzuceniu" brzegów tkaniny, aby się nie "sypała".


Do obicia siedziska użyliśmy zszywacza tapicerskiego. W tym przypadku "obrzucenie" tkaniny jest szczególnie ważne. 


Kiedy elementy drewniane już wyschły, a siedziska i oparcia zostały obszyte, pozostał nam już tylko montaż.
A oto efekt końcowy. 


Jak Wam się podobają?

piątek, 10 kwietnia 2015

Blok czekoladowy

Mam dzisiaj dla Was przepis na kolejną słodkość. Blok czekoladowy z bakaliami to coś, co Tygryski lubią najbardziej :)

Ostatni blok, jaki powstał w mojej kuchni był w kształcie serca, ponieważ był zrobiony dla pewnej szczególnej osoby. Wasz blok może być w dowolnym kształcie. Jeśli jednak chcieli byście, aby miał kształt serca, a nie macie odpowiedniej formy, możecie wykonać ją sami z folii aluminiowej. 


Do zrobienia bloku czekoladowego będziecie potrzebować:
2 szklanek mleka w proszku
4 łyżek kakao
3/4 szklanki cukru
250 g masła, bądź margaryny
1/2 szklanki mleka
2 paczek herbatników (mogą być herbatniki maślane)
bakalii 


Ja osobiście najbardziej lubię wersję z herbatnikami maślanymi, solonymi orzechami nerkowca, rodzynkami i suszoną żurawiną. 

Masło, cukier i płynne mleko wkładamy do garnka i podgrzewamy na niewielkim ogniu, tak długo, aż składniki się połączą. Należy pamiętać o tym, aby nie doprowadzić do wrzenia. Mleko w proszku mieszamy wraz z kakaem w misce i zalewamy gorącą masą. Mieszamy składniki ręcznie, bądź przy użyciu blendera, do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy pokruszone herbatniki i bakalie, i ponownie mieszamy. 


Teraz pozostaje nam już tylko przelanie masy do formy i oczekiwanie, aż blok stężeje. 


 Może to potrwać nawet kilka godzin, ale efekt jest naprawdę pyszny.


A Wy jakie dodatki w bloku czekoladowym lubicie najbardziej?

czwartek, 2 kwietnia 2015

Żurek Wielkanocny na zakwasie

Zbliżają się Święta Wielkanocne, w czasie których nie sposób obejść się bez żurku. 
Mam więc dla Was przepis na przepyszny żurek na białej kiełbasie i wędzonych żeberkach. 

2-3 białe (surowe) kiełbaski
wędzone żeberka (może być wędzony boczek)
0,5 l zakwasu
0,5 kg ziemniaków
1-2 cebule
2 ząbki czosnku
1 marchewka
3-4 suszone grzyby
100 ml śmietany 18 proc
2 łyżki oleju
2 łyżki majeranku
3 kulki ziela angielskiego 
4 liście laurowe
10 ziarenek czarnego pieprzu
sól 
pieprz mielony

Wrzucamy surową kiełbasę do około 1,5 litra wody i gotujemy około 15 minut. Następnie kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Kiedy kiełbaska się przyrumieni, dorzucamy na patelnię pokrojoną w kostkę cebulę i starty, bądź rozgnieciony czosnek. Gdy cebulka zmięknie, przekładamy wszystko do garnka, dorzucamy wędzone żeberka i zalewamy wodą, w której gotowaliśmy kiełbasę. Jeśli używamy parzonej kiełbasy i nie ma konieczności jej gotowania, możemy użyć bulionu warzywnego. Jeśli decydujemy się na wędzony boczek, możemy go pokroić w kostkę i podsmażyć razem z kiełbasą i cebulką. Następnie wrzucamy do garnka liście laurowe, ziele angielskie, pieprz w kulkach, majeranek i suszone grzybki. Mamy teraz czas na obranie ziemniaczków i marchewki. Ziemniaki kroimy w kostkę, jak do każdej innej zupy, a marchewkę najlepiej w plasterki, bo w takiej postaci bardzo ładnie prezentuje się na talerzu. 
Kiedy ziemniaki już zmiękną, przychodzi czas na dodanie zakwasu. Pamiętajcie, żeby przed dodaniem dobrze go wymieszać, tak, aby osad z mąki nie pozostał w butelce. Doprowadzamy do wrzenia i dodajemy śmietanę. Aby nam się nie zważyła, należy ją najpierw zahartować. Wlewamy śmietanę do większego pojemnika, dolewamy po trochę gorącej zupy i mieszamy do uzyskania jednolitego płynu. To sprawdzony sposób podpatrzony u mojej mamy. Nigdy mnie nie zawiódł! Doprawiamy nasz żurek jeszcze pieprzem i solą do smaku i doprowadzamy do ponownego wrzenia. Pozostaje nam już tylko ugotować jajka i rozkoszować się smakiem. 

Myślę - Wielkanoc, widzę - pyszny żurek


Czy żurek gości na Waszych stołach tylko w Święta?

Buttons